Na tej stronie już wkrótce przygotuję materiał z moimi propozycjami i uwagami jakie niezbędne rzeczy potrzebujecie na przyjęcie szczenięcia w domu i jakich ewentualnie unikać.
Przedstawię również jakich produktów możecie spodziewać się w wyprawce jaką otrzymają maluszki odchodząc do nowych domów.
WYPRAWKA OD HODOWCY
W skład wyprawki wejdą:
- miseczka, z której jadł maluszek,
- obroża, którą pozna maluch u hodowcy,
- materacyk z zapachem domu,
- kocyk z zapachem domu,
- zabawka/zabawki,
- sucha karma na kilka dni,
- mokra karma (puszka),
- smakołyki,
- mata do siusiania,
- gryzak,
- inne gadżety.
KARMA
Szczenięta już na ten moment (i na pewno do chwili odbioru przez nowe rodziny) jedzą suchą karmę
SIMPSONS Puppy Mixed Fish&Chicken 80/20
Oprócz suchej karmy maluszki będą jadły gotowaną wołowinę z gotowanymi warzywami oraz twaróg.
Karmę firmy SIMPSONS możecie nabyć w sklepie internetowym https://usledzi.pl/?product_cat=sucha
CO JEST POTRZEBNE W DOMU NA PRZYJĘCIE MALUCHA?
Posłanie
Wybierajcie raczej miękkie i przyjemne materiały. Sprawdzonym materiałem jest tzw "minky" jest bardzo przyjemny w dotyku, szybko schnie i co najważniejsze łatwo strzepnąć z niego piasek czy włosy.
Wybierajcie posłania z burtą (jak na zdjęciu) szczeniaczkowi będzie przyjemnie wtulić się w posłanie. Dobrze jest jeśli posłanie ma wyjmowaną poduszkę łatwą do prania. Zwróćcie uwagę na kolor, jasny jest piękny ale mało praktyczny.
Jeśli myślimy już o docelowym rozmiarze jak dla dorosłego lewka, legowisko o długości czy średnicy 60 cm będzie wystarczające.
Zdjęcie pochodzi ze sklepu York Shop, w którym sama kupowałam posłanie dla pierwszego lewka i szczerze polecam ten sklep https://www.york-shop.pl/
Na początku ustawcie posłanie na podłodze (nie na podwyższeniu) w widocznym miejscu dla maluszka tak aby bez problemu mógł do niego wejść.
Smycz, obroża i taśma treningowa
To jest zazwyczaj ciężki do przetłumaczenia temat dla właścicieli małych ras i nie tylko małych.
Przedstawię również jakich produktów możecie spodziewać się w wyprawce jaką otrzymają maluszki odchodząc do nowych domów.
WYPRAWKA OD HODOWCY
W skład wyprawki wejdą:
- miseczka, z której jadł maluszek,
- obroża, którą pozna maluch u hodowcy,
- materacyk z zapachem domu,
- kocyk z zapachem domu,
- zabawka/zabawki,
- sucha karma na kilka dni,
- mokra karma (puszka),
- smakołyki,
- mata do siusiania,
- gryzak,
- inne gadżety.
KARMA
Szczenięta już na ten moment (i na pewno do chwili odbioru przez nowe rodziny) jedzą suchą karmę
SIMPSONS Puppy Mixed Fish&Chicken 80/20
Jest to karma wysokobiałkowa z dużą zawartością mięsa, bardzo wydajna i na pewno świetna dla niejadków, gdyż już mała jej ilość zapewnia małemu organizmowi wszystkie składniki potrzebne do prawidłowego rozwoju.
Dla obżartuchów polecam bardziej karmę SIMPSONS Puppy Sensitive Salmon&Potato , ponieważ szczenię może zjeść jej trochę więcej bez ryzyka "przebiałczenia".
Oprócz suchej karmy maluszki będą jadły gotowaną wołowinę z gotowanymi warzywami oraz twaróg.
Karmę firmy SIMPSONS możecie nabyć w sklepie internetowym https://usledzi.pl/?product_cat=sucha
CO JEST POTRZEBNE W DOMU NA PRZYJĘCIE MALUCHA?
Posłanie
Wybierajcie raczej miękkie i przyjemne materiały. Sprawdzonym materiałem jest tzw "minky" jest bardzo przyjemny w dotyku, szybko schnie i co najważniejsze łatwo strzepnąć z niego piasek czy włosy.
Wybierajcie posłania z burtą (jak na zdjęciu) szczeniaczkowi będzie przyjemnie wtulić się w posłanie. Dobrze jest jeśli posłanie ma wyjmowaną poduszkę łatwą do prania. Zwróćcie uwagę na kolor, jasny jest piękny ale mało praktyczny.
Jeśli myślimy już o docelowym rozmiarze jak dla dorosłego lewka, legowisko o długości czy średnicy 60 cm będzie wystarczające.
Zdjęcie pochodzi ze sklepu York Shop, w którym sama kupowałam posłanie dla pierwszego lewka i szczerze polecam ten sklep https://www.york-shop.pl/
Na początku ustawcie posłanie na podłodze (nie na podwyższeniu) w widocznym miejscu dla maluszka tak aby bez problemu mógł do niego wejść.
Smycz, obroża i taśma treningowa
To jest zazwyczaj ciężki do przetłumaczenia temat dla właścicieli małych ras i nie tylko małych.
* smycz ZWYKŁA nie automatyczna
* zwykła OBROŻA nie szelki
Aby szczenię nauczyło się dobrze chodzić na smyczy, bez ciągnięcia i szarpania musi chodzić na spacery na zwykłej smyczy odpowiedniej długości min 2 m oraz z karabińczykiem o odpowiedniej wielkości stosownie do wielkości psa.
Dlatego na początku polecam smycz o szer 1 cm i długości około 2 m regulowaną czyli z kółeczkami umożliwiającymi skrócenie lub wydłużenie smyczy.
Za nim nasze szczenię będzie na tyle posłuszne abyście mogli odpiąć je ze smyczy możecie puszczać je "luzem" ale z przypiętą taśmą treningową około 1 cm szerokości i 5 m długości, która wygląda jak zwykła smycz z karabińczykiem z jednej strony i uchem na drugim końcu. Szczenię biega sobie blisko nas a taśma ciągnie się za nim ale gdyby nie zareagowało na przywołanie możemy chwycić czy nadepnąć taśmę i mamy malucha w ten sposób pod kontrolą.
Automatyczną smycz możemy zacząć używać kiedy nasz lewek dorośnie i będzie umiał właściwie chodzić na zwykłej smyczy. Smycz ta z tego względu, że ma za zadanie samoczynne zwijanie się jest wciąż napięta i wysyła niewłaściwe sygnały dla psa, który ma nauczyć się, że smycz musi być luźna. Powoduje również przekonanie u psa, że będąc na smyczy zawsze może odejść dalej od właściciela a to powoduje szarpanie się psa.
Mimo iż mały lewek wydaje się nam taką kruszynką powinien od samego początku chodzić na spacery w obroży nie na szelkach. Szelki powodują u właścicieli taki odruch bezwarunkowy przyciągania czy podnoszenia psa. Pies to nie zabawka, którą możemy machać na lewo i prawo, to żywa istota, z którą musimy nauczyć się współpracować. Szczenię idące na obroży ma spowodować, że będziecie uczyć się wzajemnie i bardziej zwracać uwagę na psa, myśleć co zrobić aby ten maluch nie szarpał się na smyczy i zwracał na Was uwagę.
Wiem, że może być problem z kupnem tak wąskiej a długiej smyczy dlatego zachęcam do skorzystania z oferty firmy OhMyPet gdzie możecie zamówić produkty dostosowane do Waszych potrzeb. Jeśli nie ma czegoś w ofercie piszcie prywatne wiadomości, właścicielka sklepu jest bardzo otwarta, służy pomocą i radą https://www.ohmypet.pl/
Sprzęt pielęgnacyjny
Temat pielęgnacji lewków i sprzętu do tego potrzebnego szeroko rozwinęłam na stronie hodowli. Dlatego zapraszam do działu Pielęgnacja na stronie http://lwi-piesek.pl/ w celu wnikliwego przestudiowania.
Miski
Za wiele nie mam do powiedzenia na temat misek, bo wybieramy je najczęściej wg własnego gustu a psu to właściwie jest wszystko jedno, aby tylko jedzonko było dobre. Ale jednak jest różnica w jakiej misce pies je czy z jakiej pije wodę. Na rynku są miski metalowe, ceramiczne, plastikowe czy z innych nowoczesnych materiałów dla mnie i tak pochodnych plastiku.
Myślę, że najważniejsze jest w jakiej misce stoi woda, która musi być dostępna dla psa przez cały czas. Nie polecam w tym przypadku misek plastikowych a nawet metalowych, najlepsze są ceramiczne. U mnie w domu woda stoi właśnie w miskach ceramicznych.
Moje psy jedzą z misek metalowych ale tylko dlatego, że jest ich zbyt dużo. Wolałabym karmić je z misek ceramicznych ale przy takiej ilości psów byłoby to dla mnie bardzo uciążliwe, bo ceramika jest ciężka i łatwo się tłucze.
W wyprawce otrzymacie miseczkę metalową ale jeśli będzie chcieli ją zmienić zróbcie to dopiero po kilku dniach, kiedy będziecie mieli pewność, że maluch się zadomowił i zjada posiłki bez stresu.
Za wiele nie mam do powiedzenia na temat misek, bo wybieramy je najczęściej wg własnego gustu a psu to właściwie jest wszystko jedno, aby tylko jedzonko było dobre. Ale jednak jest różnica w jakiej misce pies je czy z jakiej pije wodę. Na rynku są miski metalowe, ceramiczne, plastikowe czy z innych nowoczesnych materiałów dla mnie i tak pochodnych plastiku.
Myślę, że najważniejsze jest w jakiej misce stoi woda, która musi być dostępna dla psa przez cały czas. Nie polecam w tym przypadku misek plastikowych a nawet metalowych, najlepsze są ceramiczne. U mnie w domu woda stoi właśnie w miskach ceramicznych.
Moje psy jedzą z misek metalowych ale tylko dlatego, że jest ich zbyt dużo. Wolałabym karmić je z misek ceramicznych ale przy takiej ilości psów byłoby to dla mnie bardzo uciążliwe, bo ceramika jest ciężka i łatwo się tłucze.
W wyprawce otrzymacie miseczkę metalową ale jeśli będzie chcieli ją zmienić zróbcie to dopiero po kilku dniach, kiedy będziecie mieli pewność, że maluch się zadomowił i zjada posiłki bez stresu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz