sobota, 21 grudnia 2019

Mamy wolnego pieska

Ten przystojny kawaler (ZEUS Egida Ateny) zwany przez nas Ziutkiem nadal szuka swojej kochającej rodziny. 
Ziutek ur. 04.09.2019, został odrobaczony, ma kpl szczepień i jest gotowy do opuszczenia hodowli. 
Ten uroczy chłopak zapowiada się na pieska o spokojnym i zrównoważonym charakterze. Świetnie sprawdzi się również w domu z większymi psami czy kotami. Poszukuję dla niego spokojnego domu bez małych dzieci. Piesek będzie sprzedany jako NIEWYSTAWOWY.
Pragnę również nadmienić, że Ziutek w przyszłości będzie miał jasne umaszczenie, pomimo iż urodził się prawie czarny. Podejrzewam, że kolor jego sierści w dorosłości będzie beżowo-popielaty.

Osoby zainteresowane Ziutkiem proszę o kontakt telefoniczny
Aneta Jańczyk tel. 501 270 640








poniedziałek, 28 października 2019

Jak przygotować się na odbiór maluszka i podróż z nim.

Już niedługo nadejdzie ten wyczekiwany dzień kiedy przyjedziecie po swojego małego skarba.
Bardzo dokładnie zaplanujcie sobie ten dzień i kilka następnych. Jeśli jest to możliwe dobrze by było aby szczeniaczek przez pierwsze dni nie zostawał zbyt długo sam w domu (krótki urlop jak najbardziej wskazany). Niech to będzie spokojny dzień, na luzie bez pośpiechu i nerwów, które mogłyby udzielić się maluszkowi.

W podróż niezależnie czy samochodem czy pociągiem zabierzcie koniecznie:
- zwykły ręcznik,
- papierowy ręcznik,
- mokre chusteczki,
- wodę niegazowaną,
- zwykłą smycz (obrożę maluszek otrzyma w wyprawce),
- przydatny może okazać się również transporter (wielkość jak dla kota), zwłaszcza jeśli osoba odbierająca jest sama bez osób towarzyszących.

Z doświadczenia wiem, że odbiór szczenięcia wiąże się z bardzo dużymi emocjami dlatego jeśli macie jakieś pytania do hodowcy czyli mnie spiszcie je na kartce, bo inaczej większość z nich zwyczajnie zapomnicie.

Pamiętajcie, że w czasie postojów na parkingu NIGDY nie wypuszczacie malucha bez przypiętej smyczy.
Nie przejmujcie się jeśli maluszek w czasie nawet długie podróży nie będzie chciał się załatwić, zrobi to po przyjeździe do domu kiedy opadnie napięcie i stres.
W czasie podróży maluszek nie musi jeść nawet przez wiele godzin więc nie przejmujcie się jeśli pomimo prób podania jedzenia będzie odmawiał. To samo dotyczy się wody, jeśli nie będzie chciał pić nie przejmujcie się, napije się w domu.

W czasie jazdy samochodem maluchy nie miały choroby lokomocyjnej i mam nadzieję, że tak samo będzie w drodze do nowego domu.

Nadmienię, że oprócz wyprawki szczenię otrzymuje kpl dokumentów:
- umowa sprzedaży psa,
- metryczka wydana przez ZKwP (Związek Kynologiczny w Polsce), na podstawie której możecie         wyrobić psu rodowód.
- książeczka zdrowia z adnotacjami o odrobaczaniu i szczepieniu,
- ksero przeglądu miotu,
- ksero wyników badań rodziców szczeniąt.

poniedziałek, 21 października 2019

Mamy już 6 tygodni

Maluszki czerpią z życia pełną garścią. Mają coraz więcej energii, są bardziej sprawne i skoczne. Codziennie bawią się na trawie w ogródku, zaczepiają dorosłych, próbują nowych ząbków na czym się tylko da, bawią się w zapasy warcząc i poszczekując.

Dzisiaj czyli w poniedziałek maluchy miały kolejne nowe doświadczenia czyli jazdę samochodem i czipowanie u prowadzącego nasze psy od lat weterynarza dr.Siecińskiego.
U mnie wszystkie psy niezależnie od wieku jeżdżą samochodem w metalowej klatce jak na zdjęciach lub specjalnej klatce zrobionej na wymiar do bagażnika samochodu. Tylko taki sposób przewozu psów uważam za słuszny i bezpieczny.
Aby przygotować maluchy do jazdy samochodem w klatce pozwoliłam im zapoznać się i polubić klatkę stawiając ją w domu z zabawkami i kocykiem w środku.



W taki oto sposób dzisiaj rano maluszki same weszły do klatki i usnęły tam więc pozostało mi jedynie zamknąć drzwiczki i zanieść towarzystwo do samochodu.
W czasie jazdy szczeniaczki były dość przejęte i niepewne ale za to bardzo grzeczne, nie było pisków i marudzenia, ani wymiotów czy ślinienia się. Po kilku min zwyczajnie usnęły a podróż w jedną stronę trwała około 30 min, także jestem z nich bardzo zadowolona i dumna. 
Po powrocie do domu wszystko wróciło do normy, maluchy nie były ani smutne ani przestraszone co możecie zobaczyć na krótkim filmiku.




Za dwa dni kolejna wizyta w gabinecie weterynaryjnym tym razem na pierwsze szczepienie.







czwartek, 17 października 2019

Karma dla maluchów

WAŻNE !!!   W zakładce "Wyprawka" dokładnie opisałam co jedzą maluchy na ten moment i co będą jadły w momencie odbioru przez nowe rodzinki.

środa, 16 października 2019

Wyprawka dla malucha

Zapraszam do zakładki WYPRAWKA na tym blogu gdzie trochę szerzej rozwinęłam temat co jest potrzebne na przyjęcie szczenięcia w domu. 

Mam nadzieję, że zawarte tam informacje i moje uwagi będą dla Was przydatne. 


niedziela, 13 października 2019

Mamy już 5 tygodni i otrzymaliśmy imiona

Witajcie po dłuższej przerwie. Trochę zmogła mnie w ostatnich dniach choroba i zabrakło sił na aktualizację bloga ale już nadrabiam zaległości.
Maluszki w swoim rozwoju nabrały mocnego rozpędu. Kilka razy w ciągu dnia wypuszczane są poza kojec, zwiedzają nasz dom poznając nowe sprzęty. Biegając po domu mają bezpośredni kontakt z naszymi pozostałymi psami (poza babcią Balladą) oraz naszymi dwoma kocurkami.
Szczenięta jedzą już z miseczki karmę dla szczeniąt w postaci drobnego "startera" ale docelowo będą jadły karmę Puppy firmy Simpsons (szczegóły podam nieco później).
Maluszki zostały już dwukrotnie odrobaczone a za jakiś czas zostaną pierwszy raz zaszczepione.
Szczeniaczki zostały również ogolone i mają obecnie uproszczoną wersję fryzurki "na lwa", prawie taką jak dorosłe lewki. Dla mnie wyglądają uroczo i bardzo pocieszne z tymi gołymi tyłeczkami a na pewno bardzo praktycznie.

Pragnę również przedstawić imiona rodowodowe jakie otrzymały maluszki. Tradycją jest, że szczenięta w mojej hodowli otrzymują mitologiczne imiona wg wierzeń z całego świata. 

Piesek 1 - ZEUS Egida Ateny
Zeus- Bóg nieba i władca wszystkich bogów olimpijskich. Był panem niebios, deszczu oraz chmur. Uważano go za ojca wszystkich bogów i ludzi jednak w sensie opiekuna i obrońcy.


Piesek 2 - ZEFIR Egida Ateny 
Zefir - Bóg wiatru. Uosabiał łagodny, ciepły, wilgotny wiatr wiejący z zachodu. Wiosną budził do życia przyrodę a upalnym latem przynosił orzeźwiające ochłodzenie. 







Suczka - ZOE Egida Ateny
Zoe - imię pochodzenia greckiego oznaczające "życie"






Zapraszam Was do foto-galerii gdzie pojawiły się nowe zdjęcia i filmy z maluszkami.






piątek, 4 października 2019

Mamy wolną suczkę

Dla tej uroczej kremowej suczki szukam niewystawowego domu ze względu na brak czarnego pigmentu na nosie i niewielkie szanse aby ten pigment był w całości czarny. 
W związku z powyższym suczka zostanie sprzedana po obniżonej cenie.
Osoby zainteresowane proszę o kontakt telefoniczny
pod nr tel 501 270 640 




Mamy już 4 tygodnie

Maluszki skończyły dwa dni temu 4 tygodnie. Były już na tyle dojrzałe aby przenieść je z zacisznego pokoju na piętrze do "jadalni". Nasza jadalnia to tak na prawdę jedna z części otwartej dużej przestrzeni na parterze naszego domu. To tutaj odbywa się większość naszego wspólnego rodzinnego życia.
Maluszki w związku z przeprowadzką poznały wszystkich członków naszej psiarskiej rodzinki. Zareagowały bardzo dobrze, gdyż nie widziałam u nich strachu tylko raczej zainteresowanie i ciekawość. Są bardzo chętne do poznawania nowych terenów także lada moment pozwolę im na swobodne spacerki poza kojcem.


piątek, 27 września 2019

Mamy już 3 tygodnie

Nasze cudowne maluszki mają już 3 tygodnie. To już nie są śpiące tylko kluseczki ale prawdziwe pieski, które widzą, słyszą i samodzielnie się załatwiają. 
Szczenięta  potrzebowały już większej przestrzeni aby uczyć się załatwiania poza posłaniem. W związku  z tym zostały wyjęte z pudełka i mają teraz spory kojec do dyspozycji z kolorowymi zabawkami i matami to siusiania. Maluszki jeszcze nie bawią się zabawkami ale dostały je aby pobudzić ich zainteresowanie urozmaiconym otoczeniem. 
W chwili obecnej maluszki próbują troszeczkę bawić się między sobą przepychając się i warcząc. 
Jak możecie zobaczyć na zdjęciach mają i będą miały kontakt z naszymi dwoma kocurkami a w późniejszym czasie również z pozostałymi psami mieszkającymi w naszym domu.


wtorek, 17 września 2019

Mamy otwarte oczka

W ciągu ostatnich 3 dni maluszki po kolei otwierały oczy, pierwszy był piesek 2, który już w niedzielę pokazał nam swoje cudne oczęta. Później w z sadzie w tym samym czasie otworzyli oczka piesek 1 i suczka.
Szczenięta pomimo otwartych powiek nie widzą jeszcze dobrze ale to się w ciągu najbliższych dni zmieni. W ciągu kolejnych dni otworzą się również kanały uszne i maluszki zaczną słyszeć. Wtedy zacznie się dużo więcej dziać w kojcu i na pewno będzie wesoło.
Nasze maluchy rosną w zastraszającym tempie, to prawdziwe trzy grubaski.
W foto-galerii pojawiło się kila nowych zdjęć, zapraszam.

wtorek, 10 września 2019

Maluszki mają już prawie tydzień

Jutro tzn 11 września maluszki skończą pierwszy tydzień życia. Obecnie niewiele się dzieje w kojcu. Szczeniaczki jedzą i śpią a mamusia troskliwie się nimi opiekuje. Jest to opieka 24/h, Eliska musi je nakarmić, umyć a lizanie pobudza organizm szczeniąt do załatwiania się. Bez takiego bodźca nie byłoby to możliwe. Więc ma kobieta pełne "łapki" roboty.
W zakładce "Foto-Galeria" pojawił się pierwszy link do zdjęć maluszków więc zachęcam do zaglądania tam, ponieważ zdjęć będzie coraz więcej.


piątek, 6 września 2019

Waga szczeniąt

Dzisiaj został uzupełniony dział "Waga szczeniąt", więc możecie codziennie zerkać jak maluszki szybko rosną. Są zdrowe, silne a mama wspaniale się nimi opiekuje.


środa, 4 września 2019

Narodziny szczeniąt

Z wielką radością informuję, że dzisiejszego ranka czyli  4 września przyszły na świat 3 cudowne szczenięta, 2 pieski i 1 suczka.
Mama oraz maluchy czują się bardzo dobrze. Od razu nadmienię, że co do kolorów szczeniąt, tylko w przypadku suczki jesteśmy pewni, że w dorosłości będzie biała co do piesków niestety nie wiem jak będę wyglądały kiedy dorosną, na pewno będą jaśniejsze niż w dniu urodzin. 


PIESEK 1 


PIESEK 2 


SUCZKA






poniedziałek, 2 września 2019

Leżing i nic nierobing

Na potwierdzenie dobrego nastroju u Eliski kilka ujęć co robi nasza przyszła mamusia. A no nic nie robi, odpoczywa i zbiera siły na przyszłość. Bardzo mądra z niej dziewczyna.




Problem z internetem

Kilka dni temu w czasie sporej burzy wysiadł internet i dopiero dzisiaj przywrócili nam łącze. Dlatego też nie miałam możliwości aktualizowania danych.
Maluszki nadal są w brzuszku mamy pomimo kilku dni skoków temperaturowych. W czasie spadków temp Eliska miała tzw skurcze przepowiadające, maluszki były bardzo niespokojne, mocno się w brzuchu wierciły. Teraz ustabilizowało się, również Eliska jest spokojniejsza. Podsumowując mamy ciszę przed burzą czyli przed porodem.
Czekamy spokojnie.

środa, 28 sierpnia 2019

Godzina "zero"

Godzina "zero" tuż tuż. Wczoraj rozpoczęłam codzienny pomiar temperatury aby być przygotowanym na zbliżający się poród.
Jeśli temperatura spadnie poniżej 36 stp mam pewność, że w ciągu 24h rozpocznie się akcja porodowa. Jest to bardzo przydatna wiedza, ponieważ wtedy nie zostawiam już suczki samej i baczniej ją obserwuję. W nocy śpię z nią w jednym pokoju aby być gotową na pomoc przy narodzinach szczeniaczków. Uwierzcie mi, że suczki oczekują tej pomocy i wsparcia zwłaszcza kiedy rodzą pierwszy raz.
Jeśli macie ochotę na wspólne oczekiwanie na poród zapraszam do działu "Pomiary ciążowe" gdzie na bieżąco uzupełniam tabelkę z pomiarami temperatury.

czwartek, 22 sierpnia 2019

Co słychać u przyszłej mamuśki.

Eliska ma się bardzo dobrze. Widać, że brzuszek już jej trochę ciąży, bo jak ma stać lub siedzieć to jednak woli się położyć. Dużo śpi ale czynności stróżowania na ogródku nie zaniechała, w biegnięciu do płotu nie przeszkadza jej nawet większy brzuch hi hi hi.
Ma świetny apetyty ale niestety na wszystko poza karmą dla psów. Staram się jej dogadzać więc gotuję warzywa, wołowinkę, rybę czasami drób. Do posiłków dodaję różne suplementy i ugotowane na miękko jajko przepiórcze.



Teraz jeszcze wszyscy leniuchujemy. Przyszły tydzień będzie dla nas bardziej intensywny, ponieważ trzeba przygotować wszystko do porodu, przeprowadzić ostatnie zabiegi pielęgnacyjne u Eliski, bo po porodzie nie będzie już na to czasu. 

czwartek, 8 sierpnia 2019

Kontrolne badanie

Witamy.
Dzisiaj Eliska pojechała na kontrolne badanie, jak to u ciężarnej. Pani dr.Siecińska zrobiła usg aby zobaczyć czy "fasolki" dobrze się rozwijają. Ponownie znaleźliśmy 3 maluchy także jest to prawdopodobnie ich właściwa ilość. U psów nie jest wcale łatwe ustalenie na 100% ilości płodów jeśli ciąża jest mnoga. Jedyną pewność daje rtg zrobione tuż przed porodem ale my damy sobie spokój i nie będziemy tuż przed narodzinami stresować mamuśki.
Maluszki rozwijają się prawidłowo, widać było jak się ruszają w brzuszku, to zawsze jest dla mnie cudowny widok.
Elisce poprawił się apetyt, mam nadzieję że wkrótce powróci do jedzenia również suchej karmy.
Brzuszek zewnętrznie trochę się powiększył, chociaż jest to pewnie zauważalne tylko dla nas.



czwartek, 1 sierpnia 2019

Pomiary ciążowe

Po prawej stronie bloga są umieszczone linki do poszczególnych zakładek.

Rozpoczynam pomiary ciążowe naszej suczki, które będę aktualizować co tydzień. Pomiary będę dotyczyć głównie wagi i obwodu brzucha.
Co tydzień będę również sprawdzać temperaturę, ponieważ około 24h przed porodem spada temperatura ciała suczki o około 1-2 stp. Prawidłowa temp psa to 38 - 38,5 stp ale w czasie ciąży często ta temperatura utrzymuje się na poziomie 37,5 stp. Mierząc ją regularnie wiem z jakiego poziomu "startuję" i kiedy mam być w gotowości, ponieważ może rozpocząć się akcja porodowa. Ale do tego mamy jeszcze sporo czasu.

Możecie już zauważyć, że waga Eliski nieco spadła jest to podobnie jak u kobiet, które na początku ciąży tracą apetyt i chudną. Eliska jak prawdziwa ciężarna wybrzydzała przy jedzeniu swojej karmy aż któregoś dnia odmówiła jedzenia całkowicie. W chwili obecnej jest traktowana przy karmieniu indywidualnie czyli dostaje gotowane warzywa z gotowanym mięsem. To jest dość częste u suczek, mam nadzieję że apetyt na gotową suchą karmę jeszcze powróci.
Przygotowany posiłek uzupełniam różnego rodzaju dodatkami aby Eliska otrzymywała wszystko co niezbędne do prawidłowego rozwoju płodów.


środa, 31 lipca 2019

Zaczynamy!


Witam na blogu poświęconym przyszłym szczeniętom Lwiego Pieska (Lowchen), które będziemy mieli przyjemność powitać z początkiem września 2019r. 
Na stronicach tego bloga zapoznam Was z rodzicami przyszłych szczeniąt, podzielę się informacjami z przebiegu ciąży naszej suczki Eliski oraz w przyszłości przedstawię maluchy, które przyjdą na świat.